Tag: zamki

Neapol – miasto sztuki – gdzie chaos łaczy sie z harmonią

punkt widokowy przy zamku Sant Elmo Neapol – dobry na każdą porę  Czytając o Neapolu można odnieść mieszane uczucia, jedni narzekają na jego chaotyczność i hałas, inni na zalegające śmieci na ulicach, jeszcze inni znów piszą o wielkiej miłości do miasta i jego zabytków i jego ukrytego piękna. Neapol to też…

czytaj dalej

Wezuwiusz- komercyjnie

W tym poście znajdziecie informacje jak dostaliśmy się na szczyt wulkanu Wezuwiusz z Neapolu. Ciekawostka! Nie wiem jak my to robimy ale zawsze w każdym miejscu „robimy” za informację turystyczną. Wyobraźcie sobie autobus pełen ludzi ale młoda pani akurat nas pyta (w języku spanish-english) czy ten autobus zatrzymuje się przy…

czytaj dalej

Walia- Zamki żelaznego kręgu- nasza zimowa wersja zwiedzania północnej części Walii

Poniższa relację napisałam w 2013 roku jeszcze wtedy nie myśląc zupełnie o prowadzeniu jakiego kolwiek bloga. Wówczas zdecydowałam się na publikację tego tekstu na stronie www.polskieszlaki.pl Dziś ląduje na blogu. Pozostawiam Was z tym wpisem i zdjęciami. Nasza wyprawa zajęła 3 dni. Walia, Snowdonia- „nie jedź tam, tam wieje, leje,…

czytaj dalej

Kiedyś… w Szkocji… szukamy potwora z Loch Ness

Ostatni, czyli trzeci dzień naszego pobytu w Szkocji – wrzucamy na luz, z samego rana opuszczamy Inverness i udajemy się do jednej z pobliskich posiadłości- zamków. Wstęp jest płatny, najpierw zwiedzamy z przewodnikiem wnętrze zamku z bogato wyposażonymi komnatami. Później już na własną rękę sapacerujemy po otaczajacych budynek ogrodach. Popołudniem…

czytaj dalej

Kiedyś.. w Szkocji- czyli nasza pierwsza samochodowa objazdówka krainy północy

Dziś wracam do naszej bardzo dawnej podróży do Szkocji. Przebyliśmy trasę o łącznej długości 1700 km. Spędziliśmy trzy dni w trasie pełnej niesamowitych widoków. Sama się sobie dziwie jak to się stało, ze temat tej wyprawy umkną gdzieś niepostrzeżenie. Być może dlatego, ze skarby, trzymie się zwykle dobrze ukryte przed…

czytaj dalej

czym chata bogata- z wizytą na Zamku w Windsorze

Londyn odwiedzamy dość regularnie, straciliśmy już rachubę ile niedzielnych poranków spędziliśmy w pociągu mającym stacje docelową King Cross. W każdym bądź razie obecnie myśląc o wyprawie do Londynu nie myślimy już o typowej wizycie turystycznej ogarniającej stolice jako całość. Skupiamy się raczej na detalach, szczególnych miejscach. Oddalamy się coraz bardziej…

czytaj dalej