Combs – Peak District – w poszukiwaniu nieśmiałej wiosny
24.02.2014
Dawno to było… ale ten wypad kojarzy mi sie z jednym – jak walczyliśmy z wiatrem i zimnem a i tak radocha z wypadu była ogromna – wariaci, nikt normalny w taką pogode nie kwapi się na takie wyprawy, przynajmniej na szlaku było pusto – tylk my i wiatr. Nie ma co się oszukiwać, luty to niestety jeszcze zima, ale my zmęczeni siedzeniem w domu nie wytrzymaliśmy do wiosny i wyrwaliśmy sie w plener pewnego „pięknego” lutowego porannka, mimo że to jak wyglądało za oknem nie zachęcało do spacerów. Ale co to dla nas. Żadna pogoda nam nie straszna. A więc…
usuwanie błotka z butów |
24.02.2014 Dawno to było… ale ten wypad kojarzy mi sie z jednym – jak walczyliśmy z wiatrem i zimnem a i tak radocha z wypadu była ogromna – wariaci, nikt normalny w taką pogode nie kwapi się na takie wyprawy, przynajmniej na szlaku było pusto – tylk my i wiatr.…
- Alpy
- Anglia
- Austria
- Belgia
- Beskidy
- City tour
- Dominikana
- Egzotyka
- Europa
- Francja
- Góry
- Góry z psem
- Grecja
- Highlands
- Hiszpania
- Holandia
- Irlandia
- Islandia
- Kornwalia
- Lake District
- Londyn
- National Trust
- Nocleg z psem
- Norfolk
- North Coast 500
- North Devon
- Peak District
- Pembrokeshire
- Podróże z psem
- Podróże z psem
- Polska
- Portugalia
- Road tour
- Śląsk
- Snowdonia
- Szkocja
- Szlaki górskie
- Szwajcaria
- Tatry
- Uncategorized
- UNESCO
- Walia
- WEEKENDówka
- Wielka Brytania
- Włochy
- Wodospady
- Wybrzeże
- Wyspa Skye
- Zamki i zabytki